z XI i XII wieku podobnie jak nasze w wieku XV tłómaczy wyraz paranymphus całym szeregiem znaczeń, które różne strony tego urzędu charakteryzują. Spotykamy tu wyrazy oznaczające, o ile to dziś się da ustalić, towarzysza narzeczonego (brydboda) lub naczelnika drużyny weselnej także w oznaczeniu architriclinus (drychtzuma, dryhtman, dryhtealdor, dryhtwemend, tacobora) wreszcie tego, który przynosi cenę za kobietę względnie, za nabycie władzy nad nią (witumbora)[1]. To ostatnie znaczenie zwłaszcza musi budzić żywszy interes skoro się zważy, że w czasach, w których to odpowiednie wyrażenie mamy poświadczone już się tej ceny w rzeczywistości nie płaciło, gdyż umowa małżeńska przed ślubem t. j. przed oddaniem kobiety, straciła już charakter kupna, a przekształciła się w kontrakt formalny zakładem utwierdzony. Taki charakter posiadała ta umowa już u Gotów w IV wieku[2] i zachowała następnie u wszystkich ludów germańskich, a ślad tego pozostał w dzisiejszym języku angielskim w wyrazie oznaczającym ślub, czy zawarcie małżeństwa (wedding). I też w pomnikach prawnych anglosaskich, sięgających prawdopodobnie X wieku, spotykamy przy zawarciu umowy małżeńskiej osobistość nazwaną weddes waldend, zdaje się identyczną z tym funkcyonaryuszem, który przynosił niegdyś cenę kobiety. Owe wyrazy weddes waldend ozna-
- ↑ Roeder, Zur Deutung der angelsächsischen Glossierungen von paranymphus und paranympha (pronuba), Nachrichten von der k. Gesell. I. Wiss. zu Göttingen, Phil. hist. Kl. 1909 str. 14—41. Autor znany badacz stosunków anglosaskich powołuje wyżej przytoczone źrodło szwedzkie a nadto w starannym krytycznym wywodzie stara się zgłębić znaczenie glos anglosaskich do owych wyrazów łacińskich. Na jego wywodach lingwistycznych opieramy się w dalszym ciągu. W odniesieniu do przytoczonych w tekście wyrazów anglosaskich dodaję, że u nas w niektórych okolicach nazywają starostę weselnego »drużyną«, Federowski, Lud okolic Żarek, Siewierza i Pilicy str. 63 przyp. 2.
- ↑ Roeder l. c. str. 30.