wyobrażeń prawnych w celu wykonania umowy zawartej i utwierdzonej przez oddanie dziewosłębowi różdżki, obejmował on chwilowo władzę nad narzeczoną i po ceremonii postrzyżyn i osłonięcia oddawał ją jako żonę mężowi. I dawne prawa zachodnich ludów aryjskich uciekały się do interwencyi osoby trzeciej w celu przeprowadzenia różnych aktów prawnych, pozostających również w pewnym związku z aktem zawarcia małżeństwa. Wspomniany wyżej zwyczaj germański wytrącenia pieniążka, zwykły także przy wyzwoleniach osób niewolnych (per denarium) odbywał się we Frankonii nie przez samego pana, lecz przy udziale pośredniczącym osoby trzeciej, co miało zaznaczać prawne zwolnienie wyzwolonego z pod władzy domowej dotychczasowego pana[1], analogia dość bliska z tokiem czynności prawnych przy zawarciu małżeństwa. Że podobne pośrednictwo miało miejsce również w pierwotnem prawie rzymskiem przy wzorowanej na kupnie formie zawarcia małżeństwa przez coemptio, świadczy jak sądzę, zbliżona do niej bardzo i z niej niewątpliwie powstała coemptio fiduciaria dla innych celów, a nie dla zawarcia małżeństwa skonstruowana, gdzie tego rodzaju pośrednik jako coemptionator występował. W prastarem prawie rzymskiem istniała zasada nierozwiązalności władzy ojcowskiej, lecz zasadę tę osłabiła znacznie ustawa XII tablic przez postanowienie, że ojciec, któryby syna trzy razy sprzedał w niewolę, traci swą władzę, w stosunku do córek wystarczała zaś jednorazowa sprzedaż[2]. Gdyby ojciec przy oddaniu córki za mąż sprzedał ją sam wprost przyszłemu mężowi, straciłby wprawdzie nad nią władzę, ale ona weszłaby do nabywcy w stosunek niewoli. Jeżeli zaś sprzedał ją pośrednikowi i ten ją emancypował, mogła się wtedy oddać mężowi pod władzę małżeńską, ale w cha-
Strona:Dziewosłęb.djvu/45
Ta strona została skorygowana.