Strona:Dziewosłęb.djvu/48

Ta strona została przepisana.

formuły ceremoniału ślubnego, darowywać suknie nowożeńców[1], a w dawniejszej Grecyi jak i w Rzymie brali kapłani udział w uroczystości ślubnej[2]. Wszak oni byli niegdyś zarazem jedynymi znawcami prawa. Rzymski kapłan wróżbita, auspex, wypowiadał słowa formuł przy ceremonii ślubnej przepisanych i jeszcze za czasów cesarstwa był zdaje się obecny przy podpisywaniu dokumentu małżeńskiego (tabulae nuptiales)[3]. I dziś jeszcze czeski staroswat zarzyna przy obchodzie weselnym czarnego koguta, jakby na ofiarę bogom[4], a nasz starosta czy dziewosłęb obdziela chlebem i serem parę nowożeńców i kraje sam pieczywo zwane kołaczem lub korowajem albo zleca to komuś z drużbów[5]. Pieczywo to istniejące u wszystkich ludów słowiańskich, wspominane w zabytkach literackich średniowiecznych[6], posiada wszelkie cechy chleba ofiarnego i bardzo przypomina obrzęd przy starorzymskich patrycyuszowskich ślubach, zawieranych przez confarreatio, gdzie także taki chleb rytualny, panis farreus, był w użyciu[7], a w starych prawach ruskich, odnoszonych do W. ks. Jarosława w XI wieku, krajanie sera jest znowu oznaką

  1. Winternitz, Das altindische Hochzeitsrituell l. c. str. 27.
  2. Rossbach, Untersuchungen über die römische Ehe, rozdział IV die religiose Weihe der Ehe str. 254—394, Beauchet, Histoire du droit privé de la République athénienne Paris 1897 T. I. str. 144.
  3. Rossbach Untersuchungen l. c. str. 298 i Henriot, Moeurs juridiques et judiciaires de l'ancienne Rome d'aprés les poetes latins, Paris 1865, T. I. str. 241, Wissowa Relgion und Kultus der Römer 2 wyd. 1912 str. 387 i 401.
  4. Grohmann, Aberglauben und Gebräuche aus Böhmen und Mähren Prag 1864, Beitrage z. Gesch. Bohm. Abt. II. B II str. 123—127, Piprek, l. c. str. 97.
  5. Żmigrodzki, l. c. str. 48. Matusiak l. c. str. 60.
  6. Niederle, l. c. str. 85 i 91.
  7. Władimirskij-Budanow, Obzor istorii russkago prawa, 6 wyd. str. 414.