Strona:E.L.Bulwer - Ostatnie dni Pompei (1926).djvu/52

Ta strona została przepisana.

sce designatora w amfiteatrze. Ma wielkie znaczenie u Pansy.
— No, stara namyśl się! — zwrócił się do Stratoniki.
— Dałem za nią 6 sestercyj. Teraz warta 12 — rzekła stara.
— Dam ci 20, ale musisz zaraz udać się do urzędnika stwierdzić umowę. Tam otrzymasz pieniędze.
Dabitur! — rzekł Burbo, dokumentując uroczystą formułę dopełnioną sprzedaż.
— Pójdę więc z tobą, Glauku! — klasnęło dziewczę radośnie w ręce.
— Tak jest. Będziesz odtąd tylko śpiewała hymny greckie najpiękniejszej damie w Pompei, której ciebie ofiaruję.
Twarz dziewczęcia nagle straciła kolory. Westchnęła głęboko.
— Ale tymczasem udasz się do mnie... Nie traćmy czasu.