Strona:E. Korotyńska - Konik polny, pszczoła i mrówka.djvu/6

Ta strona została uwierzytelniona.
— 4 —

kowanej bożej krówki (tak zwą popularnie biedronkę).
Zebrało się tego świata owadowego takie mnóstwo, że aż roiło się od barw na zielonej trawie, która zdawała się być utkanym z kwiecia i ziół dywanem.
Nawet chrząszczyk zielono złocisty zsunął się z drzewa, gdzie przesiadywał i przyłączył się do swej małżonki i dwojga małych, niedawno urodzonych dzieci.
Najwięcej było koników polnych, zaproszono moc wielką tych wesołych, świetnych tancerzy, przewodzących w zabawie.
A więc jeden z nich porwał do tańca pannę młodą i wywijał z nią walczyka, drugi tańczył z druchną biedronką, inni chwytali w objęcia różne