Ta strona została uwierzytelniona.
— 13 —
rym mówiono, iż posiada wory złota w podziemiach i, że wciąż mu przybywają bogactwa.
Kot skierował się ku czarodziejskiemu zamkowi, obmyślając, jakby go zdobyć i z kłopotu swego pana wybawić.
Przelazłszy przez ogrodzenie zaczął wyszukiwać miejsca, z którego by mógł wejść na okno najwyższe, w którym czarownik wyprawiał swe sztuki.
Wiedział, iż się tam dzieje coś niesamowitego, gdyż co raz to ukazywały się jakieś błyski, jakby płomienie i często dym unosił się z okna i znikał.
— Aha! — myślał kot — tam jest ten, którego widzieć pragnę, pewnie czyni jakieś doświadczenia! Muszę się tam wdrapać, a gdy go zobaczę, to coś