Ta strona została uwierzytelniona.
— 16 —
— Panie czarowniku, wszystko to bardzo piękne i cudowne, co robisz, ale dlaczego nie zmienisz się w jakie małe zwierzątko, np. myszkę? Widocznie tego nie potrafisz?
— Coo? ja nie potrafię?! — wykrzyknął czarownik — patrz!
I w tejże chwili po podłodze biegać poczęła malutka myszeczka. Kot puścił się za nią i pożarł. W paszczy kota zginął czarownik, a zamek wraz z całym dobytkiem z worami złota w podziemiach stał się własnością Janka.
Kot rozradowany wielce pobiegł ku swemu panu, przeskoczył przez niego kilka razy, zbudził twardo śpiącego, wołając:
— Jest zamek! jest złoto! Będę miał nowe buty!
— Będziesz miał czego zaprag-