katem, ani moich oczu, jeśli się przeobrazi w człowieka z piasku. Do zobaczenia mój najdroższy. Kocham cię jak zawsze, twoja do zgonu.
Przykro mi bardzo, że Klara przeczytała list do ciebie pisany. Przeklęte roztargnienie stało się tego przyczyną.
Odpisała mi na to w sposób bardzo głęboki i sceptyczny, dowodząc jasno jak na dłoni: że Koppelius i Coppola są tylko wyrobem mojej wyobraźni, że to tylko widziadła własnej mojej osobistości, które się rozpierzchną, jeśli się zdobędę uznać je za złudzenia.
Niktby się nie domyślił, wnosząc z jej powłóczystego, melancholijnego spojrzenia, do jakiego stopnia rozumek mieszkający w jej pięknej główce, zdolny jest stawiać zasady, klasyfikować kategorye i robić logiczne wywody. Odwołuje się do twego sądu, utrzymując, że oboje o tem rozmawialiście. Mógłbym myśleć, że jej