Strona:Edgar Allan Poe - Morderstwo na rue Morgue.djvu/276

Ta strona została przepisana.

wznoszeniu się balonów na znaczne wysokości obok bólu, towarzyszącego oddechaniu, doznaje się uczucia niepokoju w głowie i ciele, któremu często towarzyszy krwotok z nosa, oraz inne symptomy trochę niepokojące w miarę coraz wyższego wznoszenia się. To była refleksya natury nieco alarmującej. Czy nie było prawdopodne, aby objawy te zwiększały się, wywołując w końcu śmierć?
Ostatecznie myślałem, że nie. Źródło ich tkwiło w postępowem usuwaniu zwykłego atmosferycznego ciśnienia na poszczególne ciała, jakoteż w następowem rozszerzaniu się naczyń powierzchniowych — nie zaś w jakiejś pozytywnej dezorganizacyi systemu zwierzęcego, jak n. p. w razie trudności przy oddechaniu, kiedy atmosferyczna gęstość jest chemicznie całkiem niewystarczająca dla potrzebnego odnowienia krwi w komórce serca. Nie widziałem dlaczego nie można by podtrzymać życia, bodaj w próżni; rozszerzanie się i zaciskanie piersi, powszechnie zwane oddechaniem jest czysto mięśniową czynnością i przyczyną, a nie skutkiem respiracyi. Słowem rozumiałem, że w miarę przywykania ciała do braku atmosferycznego ciśnienia, te uczucia bólu zmniejszałyby się stopniowo, aby zaś znieść je, póki trwać będą, zaufałem w zuchwalstwo mej żelaznej konstytucyi.
Tak więc, Wasze Ekscelencye, podałem niektóre, bo wcale nie wszystkie konsyderacye, które skłoniły mnie do przedsięwzięcia księżycowej podróży.