geniusza Poego, a składując mu najwyższy hołd, jaki poeta może oddać poecie, dokonał wspaniałego przekładu jego utworów, które stanowią dziś ozdobę literatury francuskiej: wierzył jednak w insynuacye Griswolda, jakoby Poe był nałogowym pijakiem.
Fakt ten nie zmniejszył bynajmniej uwielbienia, jakie żywił dla wielkiego amerykańskiego twórcy i natchnął go tylko do stworzenia genialnej jego obrony, w której dowodził, że jeżeli Edgar Poe był w istocie takim jakim go przedstawiają, to wina leży wyłącznie po stronie społeczeństwa, wśród którego los go postawił.
»Żałosną tragedyą jest życie tego poety — pisze w przedmowie do ogłoszonych przez siebie przekładów — jakoteż i śmierć jego, bolesne tragedyi tej rozwiązanie, którego trywialność grozę powiększa«. Baudelaire wierzył jeszcze stosownie do upowszechnionej przez Griswolda wersyi, że Poe zapił się na śmierć w jednym z podrzędnych szynków w Baltimore, co było takim samym fałszem jak inne podane przez Griswolda informacye.
Badając odpowiednie dokumenty, pisze dalej Baudelaire, doszedłem do przekonania, że Stany Zjednoczone były dla Edgara Poe jednym wielkim więzieniem. Pewien jestem, że całe jego wewnętrzne życie, jako poety, a nawet jako człowieka, szukającego zapomnienia w alkoholu, było jednym rozpaczliwym wysiłkiem, dążącym do wyzwolenia się z pod wpływu wstrętnej dla siebie atmosfery. Powtarzam raz jeszcze, że ojczyzna Edgara nie stała na równym z nim poziomie.
Strona:Edgar Allan Poe - Nowelle (tłum. Beaupré).djvu/11
Ta strona została uwierzytelniona.