Strona:Edgar Allan Poe - Nowelle (tłum. Beaupré).djvu/25

Ta strona została uwierzytelniona.

niem, które jednak pozostać musi na zawsze w krainie marzeń. Wiersz ten dał poecie więcej rozgłosu, niż wszystkie jego dotychczasowe utwory, a gdy jeszcze Poe oddeklamował go parę razy publicznie, zachwytom nie było końca.
Sława poety rosła z prawdziwie amerykańską szybkością. Zapraszano go, wyrywano go sobie, żądając od niego odczytów i deklamacyi. Zdawało się, że powodzenie jego jest już ustalone. Wobec tego poeta porzucił swoje uciążliwe obowiązki kronikarskie, przeszedł do innego dziennika, którego po pewnym czasie został sam właścicielem. Posiadanie własnego dziennika, poświęconego literaturze i krytyce było jego dawnem marzeniem. Ale na nieszczęście dziennik ów zwany »Broadway Journal« nie mógł się rozwinąć z powodu braku funduszów i po kilku miesiącach rozpaczliwych wysiłków i szalonej pracy, musiał go poeta zawiesić.
W tym czasie także żona jego zachorowała ciężko. Wątły jej organizm nurtowany oddawna dziedziczną chorobą piersiową, ulegał stopniowo niszczącemu jej działaniu. Ratując gasnące jej siły Poe przeniósł się wraz z nią do małego wiejskiego domku w Fordham, pod Nowym Jorkiem. Nie miał on wtedy stałego zatrudnienia, pisując tylko przygodne sprawozdania krytyczne do rozmaitych dzienników. Krytyki owe pisane piórem niezwykle świetnem, ale i bezlitosnem dla wszelkiego rodzaju miernot literackich, zrobiły mu mnóstwo ukrytych a śmiertelnych wrogów. Dogorywająca jego żona zasypywana była