Państwo, które zastosuje te maszyny, pokona inne na polu przemysłu włókienniczego… Weźcie tylko pod uwagę, że we wszystkich prawie państwach przemysł ten zatrudnia znaczny procent robotników… I oto skutkiem tej konkurencji wszystkie fabryki w całym świecie stają, wśród robotników szerzy się bezrobocie, gdyż zastój w przemyśle włókienniczym pociąga za sobą zastój i w innych gałęziach przemysłu… Za bezrobociem idzie nędza i niezadowolenie, masy robotnicze zaczynają się burzyć, a w tedy my wysyłamy tam naszych agitatorów… Wiadomo wam, towarzysze, dobrze, że nasza idea najlepiej szerzy się na głodzie i nędzy ludzkiej, że rozwija się ona tylko tam, gdzie one panują… I oto, dzięki temu naszemu posunięciu, komunizm, z trudem wielkim obecnie krzewiony na całym świecie, rozszerza się naraz gwałtownie, zdobywa masy dla siebie, rzuca je wygłodniałe na burżuazję, na którą zrzucą winę za wszystko nasi agitatorzy i tryumfalnie obejmuje panowanie nad światem… Towarzysze, dla celów naszych i zamierzeń, dla tryumfu czerwonego sztandaru, maszyna ta jest ważniejszą od wszystkich innych wynalazków wojennych te go tam Żarycza… Przy jej pomocy prędzej zapanujemy nad światem, niż przy pomocy tanków i karabinów maszynowych!…
Płomiennej jego mowy słuchali z zaciekawieniem członkowie CIK‘a, od czasu do czasu kiwając z uznaniem głowami, a gdy skończył, odezwał się tow. Korobkow, komisarz pracy:
— Plan ten jest tak wspaniały, że nic przeciwko niemu mieć nie można… Powstaje tylko jedno pytanie: co zrobimy z naszymi robotnikami, zatrudnionymi w fabrykach włókienniczych?…
— Na szczęście, — odrzekł mu na to Prochwostow — nie mamy ich tak dużo… Zanim maszyny te w dostatecznej ilości zbudowane zostaną, obmyśli się sposób przeniesienia ich do innej roboty… A gdyby się
Strona:Edmund Jezierski - Andrzej Żarycz Cz.1.djvu/111
Ta strona została przepisana.