Strona:Edmund Jezierski - Andrzej Żarycz Cz.1.djvu/37

Ta strona została przepisana.

Parę lat wytężonej pracy postawi Polskę na pierwszem miejscu wśród państw Europy. A wszystko to sprawił ofiarnym czynem swoim inż. Żarycz.
A może przykład ten zachęci naszych sobków arystokratów i przemysłowców, trzymających bezużytecznie kapitały swoje w bankach zagranicznych, i skłoni ich do przeniesienia tychże do kraju i ulokowania w przemyśle, handlu i rolnictwie. Czekamy. Niech czynią to prędko, o ile nie chcą się znaleść poza nawiasem społeczeństwa“.
W podobnym tonie utrzymane były artykuły wszystkich prawie pism.
Do inż. Żarycza, do willi na Henrykowie, udały się z podziękowaniem liczne delegacje przeróżnych instytucji naukowych, społecznych, oświatowych i robotniczych, lecz przyjmujący je Karski oświadczał wszystkim, że inż. Żarycz wyjechał na dłuższy przeciąg czasu.
A w parę dni potem w prasie pojawiła się następująca wzmianka:
„Jak się dowiadujemy, inż. Żarycz odmówił stanowczo przyjęcia orderu Orła Białego. Według oświadczenia jego, uznaje on tylko krzyż Virturi Militari i krzyż Walecznych, jako zdobyte krwią własną na polu walki za Ojczyzn. Wszelkie zaś inne ordery, jako nagrodę ze spełnienie prostego obowiązku obywatelskiego, uważa za niewłaściwe“.
Podniosło to jeszcze popularność Żarycza wśród mas i otoczyło go pewnym nimbem.

VII.

Podczas gdy Warszawa, a z nią Polska cała przeżywała wrażenia sensacyjnej, a tak dla państwa zbawiennej i dobroczynnej „pożyczki inżyniera Żarycza, jak ją popularnie nazywano, przemieście Ocho-