Strona:Edmund Jezierski - Andrzej Żarycz Cz.2.djvu/44

Ta strona została przepisana.

wewnętrzne, i który jak przypuszczać należy, stamtąd całą tą akcją kieruje...
Słuchali go z uwagą wszyscy zebrani, poczem, gdy skończył, minister skarbu rzekł:
— Tak, wywody te są w zupełności trafne i słuszne, tylko nie mogę zrozumieć powodów tej wzmożonej agitacji komunistycznej, skazanej, zdaje się, zgóry na przegraną...
— Tak nie można powiedzieć, — rzekł naczelnik urzędu śledczego: przynajmniej z punktu widzenia władz sowieckich... Mojem zdaniem, cała taich akcja związana jest ściśle ze sprawą maszyny inż. żarycza... Przygotowując przez agitację podłoże do ruchu komunistycznego w ośrodkach przemysłu włókienniczego, który, ich zdaniem, pierwszy zostanie dotknięty klęską bezrobocia po rzuceniu przez nich na rynek tanich materjałów, torują w ten sposób drogę do rewolucji komunistycznej, która, według mniemania, powinna u nas natychmiast wybuchnąć...
— To jest zupełnie konsekwentne i logiczne, — rzekł minister spraw wewnętrznych: należy teraz wszystkie wysiłki wytężyć w kierunku sparaliżowania i unieszkodliwienia te j ich akcji...
— Tu, w pierwszym rzędzie, należy ująć tych wszystkich nasłanych agitatorów , a następnie wyłapać tajne komitety komunistyczne, które im pomagają, — rzekł dyrektor departamentu politycznego.
— Zarządzenia w tym kierunku są już wydane, — oświadczył szef bezpieczeństwa Warszawy: i najlepsi wywiadowcy w tym celu zostali wydelegowani...
— Mojem zdaniem, — rzekł minister spraw wewnętrznych: dobro sprawy wymaga zjednoczenia wszystkich poczynań i posunięć w tym kierunku i dlatego polecam utworzyć specjalny organ, któryby całą akcją kierował i którem u byłyby podległe wszystkie urzędy śledcze w całem państwie... Urząd taki musi powstać natychmiast i posiadać bardzo rozległe pełno-