To też, gdy udał się wkrótce potem w podróż do Polski i Niemiec, towarzyszyła mu również, a wszędzie postępowano z nią i traktowano ją jako carycę, jak prawą małżonkę, zapominając ze względu na jego potęgę o tem, że była tylko nałożnicą jego...
A w miarę wzrostu przywiązania do Katarzyny, coraz bardziej utrwalał się car w postanowieniu poślubienia jej...
Cóż z tego, że związek jego z pierwszą żoną, Eudoksją Fiedorówną, przebywającą w poniewolnem zamknięciu w klasztorze Suzdalskim, nie był rozwiązany, że żyła ona jeszcze i nic nie przepowiadało nawet rychłego jej zgonu?...
Od tego przecież był on carem samodzierżawnym, samemu dla siebie prawa stanowiącym, a przytem jeszcze i głową cerkwi prawosławnej, ażeby takie trudności przełamywać...
Przytem zaszedł wypadek, który postanowienie jego uczynienia z dziewki służebnej pastora Glucka, a później nałożnicy Szeremetjewa i Mienszykowa, oraz zwykłej dziewki żołnierskiej, małżonki cara i imperatorowej przyspieszył...
Marta Skawroszenko vel Katarzyna Aleksiejewna — dopięła swego, zasiadła na tronie carskim...
Strona:Edmund Jezierski - Katarzyna I.djvu/30
Ta strona została przepisana.