ślubiwszy księżniczkę wołoską, syna jej i swego następcą tronu ogłosi...
Pogłoski te, przy pomocy usłużnych dworaków, doszły w krótkim czasie do Katarzyny, która zatroskała się niemi niezmiernie...
Piotr, zgodnie ze zwyczajami swemi, nie krył się wcale z tym związkiem swoim i udając się w r. 1722 na wyprawę perską, zabrał ze sobą żonę i kochankę. Lecz skutkiem daleko już posuniętej ciąży i grożącego w razie dalszej podróży niebezpieczeństwa, Marja Kantemir musiała zatrzymać się w Astrachaniu.
Z tej sposobności postanowiła skorzystać Katarzyna. Z pozorami wielkiej pieczołowitości, otoczyła nieszczęsną kochankę męża całą gromadą zauszników swoich, którzy zdołali ją skłonić namowami i groźbami do popełnienia czynu, w oczach Piotra bardzo występnego, do wywołania sztucznego poronienia...
Niebezpiecznej operacji dokonał lekarz grek, przysłany przez Katarzynę...
To też gdy Piotr, dążący do niej z tęsknotą kochanka, przybył do Astrachania, zastał ją ciężko chorą w łóżku, po dopiero co przebytej operacji...
Nie badając powodów tego czynu, oburzony bezgranicznie, odtrącił, zdaniem jego niewierną kochankę i powrócił do Katarzyny.
Strona:Edmund Jezierski - Katarzyna I.djvu/67
Ta strona została przepisana.