typowo po bolszewicku wszelkich zwierzchników i więcej od nich umiejących.
Cierpi na tym braku sił fachowych produkcja. Zarządy gospodarcze państwowe zawalone są skargami na złe wyroby. Głośną jest historja ołówków krajowej państwowej produkcji, w których nie było grafitu, a jeżeli był to tak połamany, że zupełnie nie nadawały się do użytku. Również materjały włókniste, wykonane niestarannie, z surowców przegniłych, rozpadają się zaraz po włożeniu odzieży. Maszyny rolnicze, dostarczone włościanom po wysokich cenach, okazały się niezdatne do użytku, gdyż wykonano je z mokrego drzewa, a części były niedopasowane. Wogóle wyroby rosyjskiego przemysłu, zwłaszcza państwowego, pod względem jakości dużo pozostawiają do życzenia.
Przemysłowi rosyjskiemu wielkie szkody przynosi brak dobrze zorganizowanego transportu. Kolejnictwo sowieckie, skutkiem braku należytej organizacji, przychodzi stopniowo do upadku. Jak pisze organ urzędowy moskiewska „Prawda“, ażeby sprostać choćby w części swemu zadaniu, potrzebuje ono ni mniej ni więcej tylko 30.000 nowych wagonów towarowych. Warsztaty kolejowe dokonywują remont tylko 34% zepsutych wagonów. Za miesiąc luty r. b. nie załadowano towarów, z powodu braku wagonów, 23.000 wagonów. W jednej tylko wielkiej fabryce metalowej znajduje się 1700 wagonów niewywiezionych towarów, tak że musiano wstrzymać produkcję. Podobny stan rzeczy grozi zahamowaniem przemysłu i handlu.
„Prawda“ znajduje ratunek na to zło jedynie w
Strona:Edmund Jezierski - Prawda o Sowietach.djvu/27
Ta strona została uwierzytelniona.