Strona:Edward John Hardy - Świat kobiety.djvu/147

Ta strona została skorygowana.

z drogi dziecka usunąć, — pozbawia je nauki i przyjemności, płynącéj ze spełnienia twardego obowiązku.
Znałem kiedyś żołnierza, wiecznie powracającego do szpitala, dla choroby, spowodowanéj nałogiem pijaństwa. Późniéj, uwolniony z wojska jako niezdatny, opowiadał mi, jakim sposobem nabył tego nałogu. Zawdzięczał go, jak mówił, ojcu, bogatemu plantatorowi, który dawał mu zbyt wiele pieniędzy, gdy jeszcze chodził do szkół. To było powodem, że stał się szulerem i pijakiem. Nikt nie pojmie, kto tego nie widział, jak wielka liczba młodych ludzi nabywa fatalnych przyzwyczajeń z powodu pieniędzy, dostarczanych im przez matki, bez wiedzy, a często wbrew wyraźnéj woli bardziéj przewidujących ojców. Jest to najlepszy sposób uczynienia z dzieci klęski dla nich samych i dla społeczeństwa.
Nie można bowiem gorzéj zasłużyć się społeczeństwu, jak psując dzieci w taki sposob, iż często znający je żałują, że nie pomarły w dzieciństwie. Matka pozwala np. na to, by syn odpowiadał jéj hardo i obchodził się z nią grubiańsko; a kiedy jéj już nie będzie, kto inny zbierze gorzkie owoce tego pobłażania. Zepsuty syn pojmie żonę i będzie z mą postępował w ten sam sposob, jak postępował z matką. Psuty chłopiec może wprawdzie zostać uczciwym i pobożnym człowiekiem, ale pierwotne wychowanie odbije się w wielkiéj przymieszce złych pierwiastków do cnót jego nawet. Będzie on przykrym w obejściu, zarozumiałym, samolubnym. Matki! wy możecie tego nie dopuścić. Nie uważajcie syna za zabawkę, ale za powierzony sobie zakład; przyuczajcie go do czystości, prawdy, zapominania o sobie, wy-