Ta strona została skorygowana.
ROZDZIAŁ XIX.
Jak być szczęśliwym, choć samotnym.
Jest to niezawodnie rzecz smutna widzieć istotę, należącą do płci, w któréj wszystko powinno być wdzięczném, miłém, budzić sympatye, przywodzić na myśl słodycze życia, — widzieć taką istotę suchą, kwaśną, pozbawioną niewieściéj miękkości, podobną do zepsutego wina. Niech przecież Bóg broni, byśmy ją przedstawiali jako typ rodzajowy. Przeciwnie, są kobiety niezamężne, i to nierzadko, co chociaż przeżyły swą młodość, zachowały piękność niezmienną, która nie więdnie z rumieńcem lica, ani z blaskiem źrenicy. Chrześciańska pogoda, zdrowy rozsądek, gotowość do uług i pomocy czyni takie istoty wszystkim miłemi i drogiemi.
Caird.
Jeżeli można znaléźć szczęście w małżeństwie, jak staraliśmy się to pokazać w poprzedniéj książce[1], można je także znaléźć w życiu samotném.
- ↑ Autor niniejszego dzieła wydał książkę pod tytułem: „Jak być szczęśliwym w małżeństwie.”