czas dostateczny na posiłki lub przechadzkę na świeżém powietrzu.
Słyszałem raz siostrę opowiadającą, iż nieraz miała tyle roboty, myjąc brudnych pacyentów i czyszcząc rozmaite potrzebne narzędzia, tak czuła się znużoną, iż płakała rzewnemi łzami.
Wielką pociechą dla postulantek, mających tego rodzaju robotę, jest myśléć o Tym, który na ziemi był służebnikiem wszystkich. On także spełniał niemiłą robotę, myjąc brudne nogi Judaszowi, mającemu go na drugi dzień zdradzić, a jednak właśnie dlatego był to czyn prawdziwie Boski. Kobiety, które odrzucają ręczną pracę, są służebnicami Beliala, nie Chrystusa, bo służebnice Chrystusa wiedzą dobrze, iż najostatniejsi ci, co spełniają najcięższe i najpotrzebniejsze roboty dla swoich sióstr i braci, pierwszymi będą w Jego królestwie. Bądźcie pewni, iż żadna robota postulantek nie może być tak brudną, jak ta, co jest udziałem nikczemnie próżnujących wyznawczyń Beliala, bo żyją one z pracy i nędzy innych, a samym sobie kłamią, myśląc o Boskiéj Opatrzności; ale zrozumieją to dopiero w chwili zguby, gdy zawołają: „Kiedyż ujrzałyśmy Cię!?“
Znałem starego kawalera doktora, który twierdził, iż jedyną kobietą, jaką warto zaślubić, jest siostra dozorczyni; i rzeczywiście gospodyni domu potrzebuje tych samych przymiotów co ona. Tu i tam pożądaną jest taka sama czystość, akuratność, przewidywanie, gotowość na rzeczy niespodziane, umiejętność zużytkowania tego, co się ma pod ręką. Słowem, to wszystko, co czyni kobietę źródłem domowego porządku, czyni ją także pożyteczną w szpitalu. Najsłodsze
Strona:Edward John Hardy - Świat kobiety.djvu/204
Ta strona została skorygowana.