iż była w kąpielach morskich. Zapewne było jéj daleko lepiéj w domu, niż gdyby używała przyjemności podróży w głupi, pośpieszny i niewygodny sposób, w jaki się to dziś praktykuje. Podróże za granicę są jedne z najlepszych i najprzyjemniejszych rozrywek, ale wówczas tylko, gdy są dokonane z planem i rozumną metodą.
Gdy potrzeba nam rozrywki, należy unikać tego wszystkiego, do czego nie uczuwamy chęci. Ktoś wyjechał z domu z zamiarem zwiedzenia Francyi; dojechawszy do Dovru, odmienił plan i, siedząc na skałach nadbrzeżnych, przyglądał się jéj przez kanał. „Cóż — pytali go za powrotem przyjaciele, — jak znalazłeś Francuzów?” „Tak, jak sądziłem — odparł, — tylko wydawali mi się oddaleni.” Uważał on, iż nie należy gwałtu zadawać swoim chęciom, skoro postanowił użyć wypoczynku. Czuł, iż potrzeba mu tylko spokoju i zmiany miejsca; znalazłszy jedno i drugie, zaniechał oglądania rzeczy, jakie zamierzał oglądać, bo mu się tego odechciało.
Każdy wie, iż potrzebuje święta i odpoczynku, ale są mężowie, którzy w żonach téj potrzeby nie uwzględniają. Może jednak jest im ona jeszcze niezbędniejszą, skoro stary Tusser mówi:
Wypoczynek mężowi da lato lub zima;
Zajęciom gospodyni końca nigdy niéma!
Wyjmujemy fakt następujący z London Medical Record: „Pani M., mająca lat czterdzieści cztery, matka ośmiorga dzieci, cierpi na ostrą manię. Mąż, zapytany, czy nie może wskazać domyślnéj przyczyny choroby, odparł z żywością, iż nie dostrzega żadnego