Strona:Edward John Hardy - Świat kobiety.djvu/66

Ta strona została skorygowana.

cierpliwości, mogą osiągnąć w tym względzie stokroć lepsze rezultaty, niż mężczyźni.
Kobieta, która ciężko pracowała nad nauczaniem i uobyczajeniem mieszkańców rozległéj wioski, w ten sposób odzywa się do innych niewiast, przedstawiając, jak ważne skutki działalność ich miéć może: „Jeśli — mówi — otworzycie szkoły dla chłopców, możecie uzy­skać od nich stokroć więcéj, niż mężczyzna. Z powo­du waszéj płci możecie być dla nich rodzajem sumie­nia. Możecie wpłynąć na nich, ażeby nigdy nie mówili, ani czynili rzeczy, o których wiedzą, żebyście ich zganiły. Zapomocą miłości i szacunku, jaki dla was miéć będą, możecie ich zmusić do szacunku dla innych przez miłość dla was.“
Każda kobieta, która to przeczyta, powinna za­pytać saméj siebie, czy kiedykolwiek poświęciła część swego czasu na uczenie czytania biednych dzieci lub téż szycia biednych dziewczynek. Dzieci te rzadko są inteligentne, przyjemne, uobyczajone, czasem nawet bywają brudne, obdarte, wstrętne, ale oddziały­wać na nie jest właśnie obowiązkiem tych, co są do tego powołane samą płcią swoją. Obowiązkiem ko­biet wykształconych, które nie potrzebują na chleb zarabiać, jest zwiedzanie szkółek i ochron, nauczanie w szkołach wieczornych i niedzielnych. W swoim „Liście do dziewcząt“ Ruskin daje im następujące mą­dre i bogobojne nauki: „Tak, jak wszystko, co posia­dacie, jest Boskie, tak Boskiém powinno być także wszystko, czém jesteście; powinnyście więc pracować skromnie i spokjonie, myśląc zawsze o tém, że Bóg wysłał was, abyście swoje zadanie spełniły. W każdéj zaś wolnéj chwili pamiętajcie o tém, co wam daléj