Strona:Edward John Hardy - Świat kobiety.djvu/82

Ta strona została skorygowana.

czona; spogląda ona niespokojnie na przyszłego małżonka, ciekawa rezultatu tego egzaminu. Chętnie wsparłaby go swą szybką inteligencyą, ale proboszcz ma na nią oko. Matka zajęta jest przygotowaniem posiłku dla księdza i nie zajmuje się rzeczami, przechodzącemi jéj pojęcie. Katalog objaśnia: „Znajomość katechizmu, według praw belgijskich, uważaną jest za niezbędną dla bezpieczeństwa małżonków i społeczeństwa.”
Mądre było to belgijskie prawo, wymagające pewnego przygotowania do małżeństwa, chcące, ażeby młodzi ludzie, przed przyjęciem tak ważnych obowiązków, nauczyli się, jak mają postępować jedno względem drugiego, aby wiedzieli, co winni Bogu i bliźnim według słów katechizmu. Każda rodzina stanowi cząstkę narodu, a przez sumienne spełnianie obowiązków rodzinnych narody podnoszą się i utrzymują.
W obrazie widać, iż mała znajomość katechizmu narzeczonego niepokoi proboszcza, ale my pomówimy trochę w tym rozdziale o przygotowaniu, jakie do małżeństwa narzeczona miéć powinna, ażeby dobrze spełniała swoje obowiązki. Przytoczę tu wyrazy pani Haywood do młodych kobiet, którym się zdaje, iż podobne przygotowanie jest zbyteczne. „Sądzicie więc, iż kobieta może objąć odrazu rządy domu, jak kaczka idzie na wodę i pływa bez nauki? Wcale nie. Zarządu domem nauczyć się trzeba, jak każdéj innej rzeczy, a kto tej wiedzy nie nabędzie przed ślubem, musi to późniéj uczynić, lub żyć w wiecznym nieładzie, jak to się nieraz zdarza. „Naucz się, zanim spróbujesz,” oto co zawsze powtarzam młodym osobom. Wszystkie chcą iść za mąż, ale czy téż która