Ta strona została uwierzytelniona.
Z mojego lata niezżęty
na polu pozostał kłos —
i dziś go srebrzą i bielą
bisiory zamarzłych ros.
Śnieźyce w koło się ścielą
i wichry zawodzą w głos:
— Z twojego lata niezżęty
na polu pozostał kłos! —
Z mojego lata niezżęty
na polu pozostał kłos —
i dziś go srebrzą i bielą
bisiory zamarzłych ros.
Śnieźyce w koło się ścielą
i wichry zawodzą w głos:
— Z twojego lata niezżęty
na polu pozostał kłos! —