Ta strona została uwierzytelniona.
Przyszłaś jak wiosna,
rozkwitłaś jak kwiat
w jesiennym smętku
moich męzkich lat.
Jak słońce złoty
zataczając łuk,
weszłaś w świątynię,
z której odszedł Bóg,
Przyszłaś jak wiosna,
rozkwitłaś jak kwiat
w jesiennym smętku
moich męzkich lat.
Jak słońce złoty
zataczając łuk,
weszłaś w świątynię,
z której odszedł Bóg,