Strona:Edward Słoński - Wiśniowy sad.djvu/92

Ta strona została uwierzytelniona.

— Wstań, zanim błyśnie zórza,
i płyń, gdzie w nurtach morza
na dnie twój leży los!

— Białe ci mewy wskżą,
gdzie zdala od wybrzeży
pod fal błękitnych strażą
od wieków los twój leży.

— Białe ci mewy wskażą,
w którą masz stronę płynąć,
gdzie stać z pogodną twarzą,
gdzie wszystkie żagle zwinąć! —


2

Wziąłem łódeczkę małą,
najmniejszą łódź na brzegu,
od deszczów poczerniałą,
nieprześcignioną w biegu.