Strona:Edward Szymański - Słońce na szynach.djvu/6

Ta strona została uwierzytelniona.

O pracy kolejarzy polskich i za czasów zaborców i w Polsce niepodległej pisano dotąd bardzo niewiele. Nic dziwnego: my sami nie dostrzegamy często, ile jest piękna i w trudzie naszym i w naszej walce o lepszy, piękniejszy świat.
Edward Szymański, czołowy poeta ruchu robotniczego, znany od dawna członkom Z. Z. K. z wierszy, drukowanych w „Kolejarzu Związkowcu“, ukazuje nam w małym tomiku poezyj wszystko, co w pracowitym życiu naszym jest bolesne i radosne, prawdziwe i piękne.
Niechże ta książeczka da nam kilka chwil rzetelnego zadowolenia. Niech opromieni słońcem nasz trud codzienny, naszą walkę klasową i naszą przyszłość, w której będzie więcej niż dzisiaj — poezji.

Warszawa, styczeń 1937 r.