Strona:Elżbieta Jaraczewska - Powieści narodowe 01.djvu/29

Ta strona została uwierzytelniona.
Przedmowa.

Krótką tylko, lecz konieczną, przed tem szybko napisanem dziełkiem mieszczę przedmowę: ostrzegając naprzód moich czytelników, iż pisząc jedynie w chęci być użyteczną (choć ze wstydem wyznaję) mało oswojona z pisaniem w ojczystej mowie, wiele przeciwko niej błędów popełnić mogłam; powtóre: iż malując przywary, wszystkim ludziom właściwe, żadnej okolicy szczególnie, żadnego stanu, żadnego nareszcie osobistego charakteru, określić ani wstydzić nie miałam na celu.