Strona:Eliksir prof. Bohusza.djvu/48

Ta strona została uwierzytelniona.


III
UCIECZKA.

Bomba wybuchła!
Już nie ulegało wątpliwości, że Bohusz jest istotnie tym, za którego podał się przed dwoma tygodniami i że dokonał odkrycia niesłychanego. Zresztą i wszyscy ci, którzy obecni byli na posiedzeniu sądowem dnia tego, a znali sędziego Trzaskę i nie mogli wyjść z podziwu nad zmianą, jaka w nim zaszła, domyślili się teraz z własnych słów sędziego, że i on poddał się niebywałej kuracji i odzyskuje młodość. Powód jeszcze jeden, aby rozbiec się po mieście i roznieść znajomym i nieznajomym wieść tak osobliwą i sensacyjną.
Pod wieczór rozprawiano już o niej po wszystkich kawiarniach, teatrach i kabaretach, a przechodząc z ust do ust, wiadomość przybierała, jak zwykle, rozmiary cudaczne. To opowiadano, że profesor odkrył odwieczną receptę kabalistyczną, to znów, że — przyrząd elektryczny, odmładzający w ciągu jednej nocy, że sędzia w ten właśnie sposób odzyskał siły młodzieńcze i t. d.
Oczywiście, nowina sensacyjna dotarła także o prasy. Tym razem nie śmiano powtórzyć zdania