Strona:Eliza Orzeszkowa - Kilka słów o kobietach.djvu/113

Ta strona została uwierzytelniona.

wych nauk, które w inny sposób udzielane sprawiają tyle mozołu i cierpienia.
W systemie Froebla jest jeszcze jedna strona, uderzająca oryginalnością pomysłu i głębokiém wniknięciem w naturę i potrzeby dziecka.
Wszystkim, wyżéj opisanym, grom i zajęciom dzieci towarzyszy śpiew, a ku temu są umyślnie ułożone pieśni, śpiewane przez dozorczynie i same dzieci. W grach wszystkie poruszenia wywoływane i tłómaczone są śpiewem; pierwszą naukę barwy, kształtu i ruchu, wykłada się za pomocą śpiewu. Piłka, sześcian, kula i pałeczki, służące do układania cyfr i liter przemawiają do dzieci pieśnią; pieśnią brzmią im rośliny i ptaki, w ogrodach, pieśń unosi się nad stołami, przy których pracują drobne ich ręce i głowy.
Dziwnie piękną i trafną była ta myśl Froebla: przemawiania do dzieci językiem melodyi. Nie jest to owa sucha i nużąca nauka gry na fortepianie, która, rozpoczynana za wcześnie i zbyt często udzielana niedołężnie, nuży dziecię i zraża je do sztuki. Do śpiewów w ogrodach Froebla służy prosta a śpiewna melodya, którą z łatwością i upodobaniem pochwytuje słuch dziecięcy. Są to pieśni, złożone ze słów prostych a nauczających, które za pomocą dźwięku mile wnikają w umysł dziecięcia, aby w nim już pozostać.
Śpiewanie to unosi się nad całą metodą fizyczn-