Strona:Eliza Orzeszkowa - Kilka słów o kobietach.djvu/147

Ta strona została uwierzytelniona.

metrya. Znakomity myśliciel i pełen miłości badacz umysłów dziecięcych uznał widocznie, że nauka ta lepiéj prostuje i koncentruje władze myślenia dziecka, niż gramatyka Chapsala i Noëla.
Po nielogiczności kobietom najbardziéj zarzucają niepraktyczność, to jest: marzycielstwo, nieznajomość rzeczywistości, rojenie światów nadprzyrodzonych, przywiązywanie się do tych kreacyi wyobraźni swojéj tak bardzo, iż odrywa je to od ziemi z wielką szkodą tych, którzy je otaczają. Téj saméj niepraktyczności kobiet przypisują wielką ich skłonność do wierzenia w przesądy i zabobony, w nadzwyczajne zjawiska i tym podobne rzeczy, zasłaniające przed niemi prawdę.
Niepodobna zaprzeczyć, że słaba ta strona bywa w kobietach niezmiernie wybitną i częstą. Ale czyliż nie pochodzi ona z zupełnéj nieznajomości natury i świata, w którym kobieta żyje? Czy, aby jéj zapobiedz, nie należy oznajamiać kobiety ze wszystkiém, co istnieje na niebie i ziemi, z tém, czego dojrzéć nie może, bo istnieje gdzieindziéj, ale o czém wiedziéć i co rozumiéć powinna? Czy nie należy ukazać jéj stosunku wzajemnego tych wszystkich rzeczy, ich istoty, odbieranych i wywieranych wpływów — odkryć przed nią nareszcie tego najwspanialszego i najbardziéj pouczającego obrazu, jaki przed oczyma człowieka roztaczają nauki przyrodnicze?
Dotąd jeszcze większość trwa w tém przekona-