Jedną z najpospoliciéj roztrząsanych w wieku naszym idei, jest tak zwana idea emancypacyi kobiet.
Komuż choćby raz nie zdarzyło się widziéć staréj piastunki, otoczonéj słuchającemi ją dziećmi, i powtarzającéj im tę odwieczną bajkę: Chodziła czapla na wysokich nogach po desce, czy mówić jeczcze? Dzieci słuchają i daremnie wyczekują dalszego ciągu historyi tego ptaka, co to, według bajkopisarza, trochę ślepy, trochę krzywy; daremnie sądzą, że opowiadanie piastunki uniesie w końcu czaplę z po-nad téj deski, po któréj ona tak długo chodzi i w szerokim locie skrzydła jéj rozwinie; daremnie słuchają i słuchają: czapla chodzi i chodzi, w orlicę się nie zmienia i jednostajnym ruchem swoich wysokich nóg, co po desce kroczą, usypia tych, którzy się od niéj szerokiego spodziewali lotu.
Sprawa emancypacyi kobiet odgrywa w ludzkości rolę padobną téj, jaką ma bajka o czapli w drobnych kółkach dziecięcych otaczających piastunki.
Strona:Eliza Orzeszkowa - Kilka słów o kobietach.djvu/15
Ta strona została uwierzytelniona.