wie oświeconego umysłu, sama już przez się wypłynie z wiedzy, któréj zdobywanie powinnno być główną osnową, całą i mocną podstawą umysłowego kształcenia kobiety, mającéj być człowiekiem.
Nie idzie za tém, aby to, co dzisiaj wyłącznie stanowi wychowanie kobiety, miało być całkiem odrzucone i zaniedbane. Bynajmniéj, staje już ono tylko na drugim planie i, jak cały kierunek wychowania, otrzymuje inne cele.
Nauka języków obcych pożyteczną jest wielce, dla trzech przyczyn: pomaga rozwojowi umysłu, naginając go do pojmowania kombinacyi i prawideł każdemu językowi właściwych; daje potężne narzędzie pomocnicze do naukowego kształcenia się, przez możność zrozumienia dzieł w obcych językach pisanych; przynosi nieraz przyjemność i praktyczny użytek w życiu, dając możność rozmówienia się z cudzoziemcami.
Nie dla popisów salonowych, ale dla tych trzech, nierównie ważniejszych celów, wielce pożyteczném jest wyuczenie się choćby jednego obcego języka.
Każdy się domyśli, że ważniejszą jeszcze od znajomości języków obcych jest gruntowna znajomość mowy ojczystéj. A zasadzać się ma ona na wniknięciu w ducha języka, który razem z historyą jest poniekąd kluczem do poznania ducha narodu, na wtajemniczaniu się we wszystkie języka tego prze-
Strona:Eliza Orzeszkowa - Kilka słów o kobietach.djvu/155
Ta strona została uwierzytelniona.