kształcenia się mężczyzn i rozlicznych przesądów, utrudniających kobietom nawet samodzielne kształcenie się w pewnych gałęziach nauk, długo jeszcze zapewne mężczyźni pozostaną sami jedni zdolnymi do wykładania wielu umysłowych przedmiotów. Ale w téj dziedzinie umysłowości, w któréj postęp jednako już jest możebny, tak dla kobiet jak dla mężczyzn, piérwsze mają prawo dopominać się o zupełną równość wobec opinii publicznéj i nagrodę za pracę, — równość, któréj na przeszkodzie stoi rutyna i chęć popisania się nauczycielem.
Kobiety, sposobiące się na tanie nauczycielki początków, nieuważające nauczycielskiego zawodu za ciężką tylko chwilę przejścia, którą coprędzéj i jakkolwiek przebyć-by chciały, ale sumiennie przygotowane do swego zadania i czujące całą jego ważność, posiadają pełną możność dorównania mężczyznom w znajomości języków, literatury i sztuk pięknych; nabyciu téj znajomości nie przeszkadza ani przesąd, ani brak odpowiednich zakładów, jak się to ma z matematyką i naukami przyrodniczemi.
To téż w szczupłym wprawdzie tym zakresie, umysłowość kobiet ma się do umysłowości mężczyzn zupełnie tak, jak jeden do jednego, albo sto do stu, i niéma najmniejszego powodu przesądzania, że kobieta, posiadająca dyplom na wykładanie języków, literatury, sztuk pięknych, gorzéj je wykładać
Strona:Eliza Orzeszkowa - Kilka słów o kobietach.djvu/233
Ta strona została uwierzytelniona.