Strona:Eliza Orzeszkowa - Kilka słów o kobietach.djvu/26

Ta strona została uwierzytelniona.

najumiejętniéj i najkorzystniéj dla swego celu je ponosić.
Surowe to jest zapewne i na pierwszy rzut oka niepowabne pojmowanie życia, konieczne jednak, bo wskazywane nam przez wszelkie poglądy teorytyczne i doświadczenia praktyczne.
Ewangielia mówi: „drzewo bezowocne rzucone będzie w ogień na zniszczenie.” Owocem życia człowieczego jest czyn, pojęcie zaś czynu nasuwa myśl celu, dla którego czyn jest spełniany, i trudu, przywiązanego koniecznie do aktu spełniania.
Ekonomia polityczna ukazuje nam człowieka, spotykającego w istnieniu swém trzy konieczne żywioły: potrzebę, wysilenie, zadowolenie.
Wysilenie — więc trud, zadowolenie — więc cel, potrzebę — więc wrodzoną konieczność trudu i celu. Historya przedstawia nam wspaniały widok ogromnych zbiorowych jednostek, zwanych narodami, dążących do rozlicznych celów przez najróżniejsze a często krwawe zapasy i trudy.
Dla jednego z narodów tych, w skutek czasu i miejsca, w jakich żyły, i natury składających je jednostek, wytkniętym celem był przemysł (Fenicya, nowożytna Holandya); dla innych bodboje (starożytny Rzym); dla innych jeszcze sztuki piękne (starożytna Grecya); to znowu doskonałość politycznych i społecznych instytucyi (Stany Zjednoczone, Szwajcarya).