Strona:Eliza Orzeszkowa - Na dnie sumienia T. 2.djvu/125

Ta strona została uwierzytelniona.




ROZDZIAŁ III.
Dzień przygód.

Pokój w Dolinieckim zameczku przeznaczony na mieszkanie dla świeżo przybyłego gościa, znajdował się na górnem piętrze baszty przeciwległej do tej, która zawierała pracownię hrabiego. Nazajutrz po przybyciu Dembielińskiego do Dolin, żaluzja osłaniająca z wewnątrz jedno z okien tego pokoju podniosła się bardzo wcześnie, tak wcześnie, że na świecie panował jeszcze zmrok zaledwie zaczynający rozpraszać się przed nadchodzącem świtaniem. W pokoju szerokie łoże widniejące z pod nawpół uchylonej kotary zaledwie było dotknięte, na stole dogorywała lampa, chwiejne światło rzucając na rozrzucone arkusze zapisanego papieru, i rozłożoną śród nich mappę Wschodu.