Strona:Eliza Orzeszkowa - Na dnie sumienia T. 2.djvu/300

Ta strona została uwierzytelniona.




ROZDZIAŁ VII.
W różowym saloniku.

Podczas tych późnych nocnych godzin, w których dwaj mężczyźni rozmawiali ze sobą o najważniejszych zagadnieniach bytu człowieka na ziemi, cóż działo się w blado-różowym saloniku Ewy, ostawionym dokoła miękkiemi wezgłowiami, oświetlonym łagodnym blaskiem przyćmionej lampy, i napełnionym delikatną wonią heljotropu?
Gdyby ściany tego saloniku posiadały władze czucia i myślenia, byłyby zdumione a także i wielce zmartwione na widok scen, których od kilku tygodni były niememi i jedynemi świadkami. Każdego bowiem wieczora przechadzała się śród nich kobieta wiotka i delikatna jak kwiat, którego woń ją