motywów wyprowadzony, powstał pod piórem wielkiego poety wielki dramat: Balladyna.
W podaniach i baśniach ludowych istniały zbrojne, zażarte walki plemion, z których jedne ziemię i życie innym wydzierały; — istnieli pieśniarze, którzy dźwiękami harf swych w piersiach ludzkich lwy budzili i wiedli je w boje na śmierć lub zwycięstwo; — istnieli ślepcy z purpur królewskich odarci i po krwawych drogach prowadzeni białemi rękoma córek anielskich; istniały lilje wodne, których łodygi posiadały miąsz żywiący dla ludzi głodem mrących; istniały węże, w których wnętrznościach muzyka głód w milczenie zachwycone zaklinała; — i z tych motywów, pod piórem jednego z największych poetów świata, powstał jeden z najpotężniejszych w święcie dramatów: Lilia Weneda.
Wpółbajeczna to historja walki dwóch plemion, w której przed napastniczymi Lechitami Wenedzi bronią się zażarcie, lecz nadaremnie, gdyż od początku świata liczba i siła mieczów odnosiła zwycięstwa nad siłą i wielkością dusz.
Na czele walczących Wenedów stoi 12-stu harfiarzy, z których pierwszym harfę najgłośniejszą w ręku dzierżącym jest sam król narodu, niezłomny starzec i natchniony pieśniarz-Derwid.
Przez Lechitów na polu bitwy pojmany, Derwid staje się ich niewolnikiem i razem z nim niewolnicą staje się jego harfa. To nic jeszcze, że król jest pojmanym; klęska Wenedów w tem tkwi, że uwięzioną jest jego harfa. Bez niej, bez jej pieśni, naród już długą walką wyczerpany, niewolnikiem lub trupem padnie u stóp zwycięscy.
Strona:Eliza Orzeszkowa - Nowele i szkice.djvu/89
Ta strona została uwierzytelniona.
— 79 —