Strona:Eliza Orzeszkowa - Pieśń przerwana.djvu/15

Ta strona została uwierzytelniona.
3
PIEŚŃ PRZERWANA

Miała na sobie suknię perkalową w różowe i szare paski, fartuch płócienny i rękawy aż do łokci zawinięte.
Rękoma świeżo umytemi, jeszcze zaczerwienionemi od zimnej wody, prędko zdjęła fartuch, zwinęła go i schowała do szuflady starej komódki, myśląc: »Trzeba go już wyprać! jest bardzo poplamiony«. Potem odwinęła rękawy i zaczęła do koszyka wkładać kawałki pokrajanego perkalu, nożyczki, naparstek, nici. Obejrzała się po pokoju i ze stojącej w kącie etażerki wzięła książkę, którą także włożyła do koszyka. Wybiegła jeszcze do kuchenki, i przyniósłszy niedużą kromkę chleba, wsunęła ją pod perkal, napełniający koszyk. Wtedy już zaśpie-