Strona:Eliza Orzeszkowa - Pieśń przerwana.djvu/44

Ta strona została uwierzytelniona.
32
ELIZA ORZESZKOWA

Pomyślała, pewno sekretarz albo plenipotent księcia! Wiedziała o tem, że wielcy panowie miewają plenipotentów i sekretarzy. Co ona tam zrestą wiedzieć mogła, jakie urzędy znajdują się przy dworach książęcych! Pewno są liczne i rozmaite. Ale uczuła zadowolenie z tego, że świeżo poznany człowiek nie był gościem książęcym. Wcale nie wiedziała, dlaczego ją to ucieszyło, ale ucieszyło.
— Czy książe jest młody? — zapytała.
Przyjemski zawahał się chwilę, a potem z uśmiechem, który wydał się jej trochę dziwnym, odpowiedział:
— Tak i nie; żyje niezbyt długo, lecz doświadczył wiele...
Potakująco wstrząsnęła głową.