Ta strona została uwierzytelniona.
78
ELIZA ORZESZKOWA
mość blizką. A teraz, niech mi pani powie, jak pani cały dzisiejszy dzień przepędziła i czy nie wydał się pani długim? Dla mnie był bardzo długim. Co pani dziś robiła?
— To co robię codzień; niema o czem opowiadać...
— Ale przeciwnie; jest bardzo o czem i proszę pani, bardzo proszę...
Zaśmiała się wesoło.
— Owszem, czemuż nie miałabym opowiedzieć? Cóż? Uprzątnęłam mieszkanie, zgotowałam obiad, wyprałam sobie fartuszek, robiłam sprawunki dla znajomej... cóż więcej? Pomagałam bratu uczyć się lekcyi, nalewałam herbatę, szyłam...
Wszystko to wypowiedziała swo-