Strona:Eliza Orzeszkowa - Stare obrazki.djvu/207

Ta strona została uwierzytelniona.




(Świątynia Ateny słabo oświetlona przez dwie lampy, gorejące w wysokich świecznikach. Dokoła ścian głębokie nisze, napełnione zupełną ciemnością. Pod światłem lamp posąg Ateny. Słychać rozlegający się w oddali hałas, w którym rozróżnić można szum pożogi, huk wzburzonego morza, szczęk broni i krzyki walczących. Kassandra w białéj chlamidzie, z nagiemi ramiony i rozpuszczonemi włosami, powoli leje na nizki ołtarz wino ofiarne.)

Kassandra. Przez grozę, która mną wstrząsnęła, gdym klęskę tę przewidziała, zmiłuj się nad Troją! Przez mękę, która mię zjęła, gdy moim przestrogom nikt wiary nie dawał, zmiłuj się nad Troją! Przez niewieścią wstydliwość, którą zdeptałam, złośliwym tłumom czoło stawiąc, zmiłuj się nad Troją! Przez urągania, które mi duszę pianą gryzącą oblewały, zmiłuj się nad Troją! Za to, żem w przeznaczeniach ludzkich zaczytana, własny swój los badać zapomniała, zmiłuj się nad Troją! Za to, że oblicze ojca mego, Priama, z gniewem się odwracało od córki bezpłodnéj, a łono ma-