Strona:Eliza Orzeszkowa - Stare obrazki.djvu/72

Ta strona została uwierzytelniona.
—   66   —

zmniejszyć i wiele dobrego podtrzymać i wzmocnić potrafisz. A tak i obywatelskiéj powinności swéj uczynisz zadość i dostojności swéj nie ubliżysz, bo, przekonań swych głośno wyjawić nie mogąc, pochlebcą Oktawiana przeto nie staniesz się, a dzielnym synem Rzymu pozostaniesz”. To mi powiedziałaś, a ja słowa twoje długo w myśli swéj ważyłem, aż przekonałem się, że powinienem uczynić tak jakeś doradzała mi, ty, mądrze myśléć umiejąca!
Teraz ona domyślać się zaczynała, ku czemu zmierzało to wywoływanie przez niego najdroższych im wspomnień i, urokiem ich zjęta, lecz od zamysłów swych odstąpić nie chcąca, wysunęła z dłoni męża ręce swe i usuwając się nieco, z ciężko wymuszonym chłodem w głosie rzekła:
— Doradzałam ci, Wespilionie, jakem mniemała, że będzie najzacniéj i najgodniéj ciebie. Nie moja w tém zasługa lecz twoja, bo u twego to boku światło nauki i szlachetność uczuć obficie wlewały się do głowy mojéj i serca...
— Tak — zawołał, Wespilion — pojętną i starannie chowaną dzieweczką cię wziąwszy, z rozkoszą uczyniłem cię wspólniczką myśli i nauk moich. Ale gdziesz jest niewiasta, która-by hojniéj odpłaciła mężowi ufność i przyjaźń jego, niż uczyniłaś to ty, najlepsza i najwierniejsza. Nigdy pod rządami twojemi nie pokalała domu mojego pusta