Ta strona została uwierzytelniona.
i mężczyźni, aż wyszło przygotowane ciasto.
Raz jeszcze ciasto rosło w bochenkach, poczem wsunięto do pieca i upieczono. Taka sama czynność odbywała się z bułeczkami i rogalikami, z tą różnicą, że brano na nie pszenną mąkę i przygotowywano na mleku, nawet z odrobiną masła, jeśli robiono maślane bułeczki, tak bardzo przez ciebie lubiane. Widzisz synku, ile to mozołu i pracy wymaga upieczenie bułeczek i jak wielu ludzi przy tem zajętych.
— Dziękuję ci, mamusiu, za opowiedzenie historji powstania bułeczki i proszę, daj mi największą i najbardziej rumianą!
— Ach! ty łakomcze!
KONIEC.