Ta strona została uwierzytelniona.
są obecnie bardzo drogie i dane czeladnikowi nie do jedzenia, lecz do przyprawy delikatniejszego ciasta.
— A jakie te bułeczki drogie! — dodał Maniuś — takie maleństwa, co one tam kosztują, a taka cena! Ja, gdybym był piekarzem, sprzedawałbym najwyżej po dwa grosze... Wielka rzecz upiec...
— Ach! synku, co też ty mówisz?