- Zabierzcie więc swego Syna,
- Śpieszcie, gdzie obca kraina,
- Gdzie Nil roztacza swe wody,
- Zaznacie wszyscy swobody;
- Z Betleem uciekać trzeba,
- Gdzie obca — Egiptu gleba.
Święty Józef:
- Gdy nocne zapadną cienie,
- Wywieziem ludzkie Zbawienie...
- Ach! dzięki, dzięki Ci, Panie,
- Za takie o nas staranie!
(Anioł znika).
Święty Józef:
- W piasczystą, nieznaną głuszę
- Dziecinę unosić muszę...
- Co powie na to Maryja,
- Niepokalana lilija?
- Ach! trwogą będzie przejęta,
- Że zamrze Dziecina Święta...
(Idzie do stajenki. Słychać śpiew):
- Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi,
- Wstańcie pasterze, Bóg się wam rodzi
- Czemprędzej się wybierajcie,
- Do Betleem pośpieszajcie
- Przywitać Pana!
- Poszli, znaleźli Dzieciątko w żłobie,
- Z wszystkimi znaki danymi sobie.
- Jako Bogu cześć Mu dali,
- A witając zawołali
- Z wielkiej radości.
|