Ta strona została uwierzytelniona.
włosy chłopca, wywinął parę razy koziołka z radości.
Poszedł Piotruś, włożywszy przedtem pieniądze do kieszeni, a przypomniawszy, że zostawił miotełkę i sznury na strychu, szybko pobiegł aby je zabrać.
Przed puszczeniem się w drogę, chciał spojrzeć jeszcze na swe skarby.