Strona:Elwira Korotyńska - Złocista Różyczka.djvu/10

Ta strona została uwierzytelniona.

Zazdrość to straszne cierpienie, człowiek dręczy się niepotrzebnie sam, a i dla innych jest udręczeniem.
Nie podobało się dziewczynce, że Różyczka odrazu zdobyła serce Feluni, do której też sympatię uczuła nowoprzybyła.
Jaka szkoda, że nie podeszła do Różyczki zaraz po jej przybyciu i nie zawarła z nią znajomości. Nie dopuściłaby do niej żadnej z koleżanek, a już najbardziej Feluni, tej ubogiej, żyjącej z korepetycji dziewczynki.
Chodziła nadąsana i zła, rozmyślając nad tym, jakby tu rozdzielić dwie przyjaciółki... Nie zniesie tego, żeby ktoś kogoś bardziej od niej pokochał.
Felunia ani pomyślała, jakiego sobie wroga zrobiła z Krysi, z którą za-