Ta strona została uwierzytelniona.
I podskakując na jednej nodze pobiegła do klasy.
Krysia była córką zamożnych ziemian mających majątek w sąsiedztwie posiadłości pana Karśnickiego.
Serduszko miała litościwe i lubiła się dzielić z uboższymi, uczyła się bardzo dobrze, miała tylko jedną wadę, niemiłą dla otoczenia — była zazdrosną.
Nie była to zazdrość o dobrobyt, miała go bowiem w domu, gdzie pan Zaleski niczego nie odmawiał swej jedynaczce.
Zazdrościła pochwał komu innemu udzielanych, dobrych stopni i miłości przełożonej, nauczycielek i koleżanek. Chciałaby posiadać przywiązanie wszystkich i bolało ją, gdy ktoś wołał inną osobę, chociażby nawet była to jej przyjaciółka.