wiedz, gdzie się ten potwór znajduje?
— Nie wiem, ale idź do tego pokoju tam siedzi moja siostra, od niej się dowiesz!
Wtedy poszedł dalej i zastał siedzącą królewnę z drugiem jabłkiem w ręku, spytał się tej o smoka, a ta odesłała go do trzeciej siostry.
Książę wszedł do pokoju i zastał najpiękniejszą z tych trzech królewnę, rzewnie płaczącą, nie miała bowiem złotego jabłka, jak tamte.
Na zapytanie, gdzie jest potwór odpowiedziała, że leży w sąsiednim pokoju i że gdy się obudzi pożre go napewno jeśli nie schowa przed olbrzymem flaszki u nóg jego stojącej. W niej to, bowiem mieści się jego uzdrowienie i siła.
Młodzian poszedł do pokoju i zrobił, jak mu radziła królewna.
Gdy smok się obudził, zawołał o flaszkę, a zobaczywszy, że jej niema, chciał rzucić się i odebrać, ale sił mu brakło i padł pod ciosami młodzieńca.
Strona:Elwira Korotyńska - Złota jabłoń i odważny królewicz.djvu/11
Ta strona została uwierzytelniona.